Wiedźmin Wiki
Advertisement
Wiedźmin Wiki
Plik:Dillen2.png

Dillen w karczmie przy pierwszym spotkaniu - widoczny nowy model postaci.

Dillen - jedna z postaci w przygodzie "Wiedźminkołaj" do gry komputerowej "Wiedźmin", student medycyny na Uniwersytecie w Oxenfurcie odbywający praktyki w Szpitalu Proroka Lebiody w Wyzimie Klasztornej.

Opis

Stanowi stereotyp studenta uwielbiającego imprezy i libacje oraz życzliwego dla świata i ludzi; wielokrotnie uczestniczył w ostrych popijawach. Mieszka w bursie. Za dnia pracuje w szpitalu, a w nocy śpi - w szpitalu jest zbyt zajęty i nie można z nim porozmawiac, lecz w wolnym czasie odpręża się po całym dniu pracy w karczmie "Miś Kudłacz". Podobno przystawiał się do Helgi - przełożonej szpitala oraz istnej herod-baby, przez co wiele stracił w jej oczach i powoływanie się nań w domu Helgi nie popycha zadania "Ucieczka z Los Lebiodas" do przodu. Trudno jednak uwierzyc tę rewelację jej autorstwa. Dillen pewnego razu zakradł się na cmentarz, gdzie zauważył grupę czarownic. Ukradł im parę składników (w tym siarkę) i przyrządził za ich pomocą własny trunek, dodając kolejne komponenty, jak balissa, który również nazwał Leśnym Dzbanem. Szczerze współczuje pacjentom udającym szalonych, gdyż wie, że robią to ze strachu przed wstąpieniem do cieszącej się złą sławą Be-Pe-Pe, toteż żadnego nie wydaje.

Pojawia się dopiero po rozpoczęciu zadania głównego, w którym dowiaduje się od Trzech Czarownic, że niejaki żak Dillen wykradł im przepis na eliksir Leśny Dzban. Przy pierwszym spotkaniu z Dillenem wiedźmin doświadcza nietypowej sytuacji: widzi, jak rozmawia z powietrzem. Na widok Geralta reaguje zdziwieniem, że przedstawiciele jego rasy jeszcze nie wyginęli. Opowiada wiedźminowi o tym, że niektórzy pacjenci udają chorych psychicznie z powodu plotek o poborze do Be-Pe-Pe - Biednej Pierdolonej Piechoty - nie chcą wstępowac dotej dywizji, kiedy zima minie, tłumaczy, czym jest ten oddział ochotniczy, dostarcza parę informacji o nadchodzącej wojnie, które zdobył rzekomo od Zeflika, gadającego utopca. Mimo znajdywania przyjemności w konwersacji z utopcem wstydzi się trochę tego, gdyż widzi go tylko ten, kto wypije Leśny Dzban. Wbrew zapewnieniom wiedźmina, że nie istnieją tak zachowujące się stwory, i że powinien odstawic ten trunek, nie tylko go nie słucha, ale i udaje mu się skłonic Białego Wilka do poczęstowania się nim. Geralt po paru łykach zaś nie tylko nie dostrzega żadnego utopca, ale i ocenia Leśny Dzban jako paskudne i "morde wykręcające", mimo to z chęcią wypija następne łyki. Można się go jeszcze spytac o pacjentów ze szpitala, a ten wspomni o paru udającyh, matematyczce i niejakim Łapserdaku, który przed śmiercią na skutek połknięcia własnego języka bredził coś o wiedźmach i przepowiedni.

Jeżeli gracz wkroczy w fazę zadania głównego, w której konieczne stanie się wejście do szpitala, wówczas Dillen wyjaśni, że strażnik nie wpuszcza nikogo bez przepustki, zaś sam nie może pomóc Geraltowi, gdyż portret na jego przepustce nie jest podobny do twarzy Białego Wilka. Odradza mu udawanie wariata, gdyż ostatnio stosowana jest w szpitalu substancja Correas bardzo śmiertelna dla nieszczęśników, oraz podjęcie się pracy dostarczyciela upominków, gdyż ostatnio jeden taki zmarł na skutek pogryzienia przez jednego z pacjentów. Nie poleca też podpadania straży z powodu wdzierania się siłą do przybytku. Mówi jednak, że pielęgniarz Baltazar, podobny nieco do Geralta, mógłby mu pomóc. W zadaniu "Ucieczka z Los Lebiodas" Pat prosi wiedźmina o konsultację z Patem w sprawie ucieczki ze szpitala Lebiody. Dillen rozpoznaje po wyrazie twarzy Geralta, że czegoś potrzebuje. Początkowo obawia się planów wiedźmina, gdyż nie wolno mu tego robic, lecz uzgadniając plan z Zeflikiem stwierdza, że dobrze by było przebrac Pata za kapłankę Helgę - wtedy by go wypuszczono.

Ciekawostki

  • Przedstawia się jako "Dillen z Oxenfurtu".
  • Przy pierwszym spotkaniu z Geraltem Dillen wypowiada kwestię: "I on się wtedy mnie pyta czy można zgwałcic prostytutkę. I jak można tego dokonac". Jest to aż nazbyt widoczne nawiązanie do kultowej, acz niesławnej wypowiedzi zmarłego w 2013 polityka polskiego Andrzeja Leppera. Kilka kwestii później mówi do Zeflika "Dlaczego? Bo to zła kobieta była!" - to także kultowy cytat, jednak pochodzący tym razem z filmu "Psy" z 1992 w reżyserii Władysława Pasikowskiego. Swoją drogą można go też usłyszec od wielu mieszkańców Wyzimy Klasztornej w tej przygodzie, tylko że zamiast "kobieta" mówią "dziewka".
Advertisement