Merlin – kot Assire var Anahid.
Dane z książek Sapkowskiego
Skończywszy przemowę, Assire pochyliła się, jakby dotykała czegoś, co nie mieściło się w projekcji. Triss zdawało się, że słyszy miauczenie.
Ona ma jeszcze kota – szepnęła Keira Metz. – Założę się, że czarnego...
– Coś ty zrobiła z włosami, Assire?
– Umyłam (...) i ufryzowałam. Wejdź, proszę, siadaj. Zejdź z fotela, Merlin. Psik!