- Informacje
- Opisy z książek i gier
Więc idź i posłuchaj głosu rozsądku. Powie ci żebyś zawrócił, bo z wiedźmami nie ma żartów.Janek ostrzega Geralta przed Wiedźmami[1]
Wiedźmy z Krzywuchowych Moczarów – wiedźmy władające Velen.
Gry
Narodziny i droga do władzy[1]
Zostały stworzone z ziemi i wody przez Panią Lasu, której doskwierała samotność. Służyły jej poprzez pośredniczenie w kontaktach z ludnością Velen. Kiedy jednak Matka zaczęła popadać w szaleństwo, córki, aby uratować krainę od zniszczenia, zabiły ją i pochowały na moczarach. Ponadto polały jej krwią drzewo na szczycie Łysej Góry, a duszę uwięziły w sercu drzewa na Szepczącym Wzgórzu.
Panowanie[2]
Po zabiciu Pani Lasu wiedźmy za pomocą swoich mocy podporządkowały sobie całe Velen. Cześć oddawali im głównie wieśniacy, którzy uważali je za swoje opiekunki, w przeciwieństwie do pozostałych grup społecznych, które traktowały opowieści o nich jako wiejskie bajania. Zawsze dotrzymywały słowa danego ludziom, wysłuchiwały również ich próśb, ale oczekiwały w zamian ofiar.
Za pomocą uszu rozwieszonych w lasach słyszały, co się dzieje na terenie Velen, a używając włosów ofiarowanych podczas postrzyżyn splatały ze sobą losy mieszkańców krainy. W kontakcie z ludnością pośredniczyły miejscowe czarownice, które Panie wzywały na bagna za pomocą snów. Wieśniacy mogli też wypraszać u nich łaski, posyłając dzieci na Słodką Ścieżkę i wymawiając prośbę przy ich kapliczce. Wiedźmy pożerały ofiary, ponieważ czerpały moc z ludzkiego mięsa.
Wiedźmy w ludzkiej postaci podczas sabatu
Każdej wiosny organizowały święto na Łysej Górze, podczas którego błogosławiły ludności Velen. Dawały ludziom kilka magicznych żołędzi z dębu rosnącego na górze, jednak taka ilość nigdy nie wystarczała, by zaspokoić potrzeby całej krainy. Ponadto troje młodych wybrańców mogło dostąpić zaszczytu spotkania z nimi, aby otrzymać nowe imiona i rozpocząć nowe życie. Dawniej wiedźmy miały również zwyczaj opuszczania serca góry. Chodziły wtedy wśród zebranych na święcie i osobiście wysłuchiwały ich próśb. Co roku na uroczystość zapraszały Janka, ponieważ tolerowały go w pewien sposób i życzyły sobie jego obecności.
Keira Metz[2]
Kiedy Keira Metz przybyła do Velen, żeby schronić się tam jako wiejska czarownica, Panie Lasu próbowały przywołać ją do siebie, jednak pewnej nocy czarodziejka wprowadziła się w jawny sen i zwalczyła wezwanie. Od tamtego czasu więcej nie była wzywana na bagna.
Anna[2]
Do wiedźm zwróciła się Anna Stenger, żona Krwawego Barona. Chciała, aby usunęły ciążę, w którą zaszła ze znienawidzonym mężem, a w zamian zgodziła się na rok służby. Myślała, że Panie magicznie sprawią, że dziecko zniknie, jednak one zaczęły powoli wyniszczać jej ciało. Kobieta próbowała się bronić przed ich wpływem, nosząc przy sobie talizman zrobiony przez Guślarza, jednak podczas kłótni z mężem zgubiła go. Tej samej nocy pijany Stenger pobił ją, doprowadzając do poronienia. Po tym wydarzeniu postanowiła razem z córką uciec z Wrońców, ale wiedźmy wysłały biesa, aby ją porwał i przyprowadził na moczary. Od tamtej pory Anna opiekowała się dziećmi, które mieszkały w sierocińcu, a potem oszalała, jednak nadal służyła Paniom, spętana ich mocą.
Ciri[2]
Kuchta niosąca Ciri
Z wnętrzności zwierząt wyczytały, że na ich bagna trafi ktoś niezwykły. Tą osobą była Ciri, która uciekała przed Dzikim Gonem. Zraniona i wyczerpana pościgiem, zemdlała na terenie sierocińca. Wiedźmy były zachwycone kontaktem ze Starszą Krwią, więc zabrały dziewczynę do swojej chaty. Zamierzały przyrządzić z jej stóp rosół – nie mogły wziąć więcej, ponieważ Jaskółka była obiecana Eredinowi. W międzyczasie Ciri ocknęła się i uciekła z bagna.
Wiedźmin 3: Dziki Gon
W poszukiwaniu Ciri do sierocińca na moczarach trafił Geralt z Rivii. Z pomocą dzieci udało mu się przekonać Annę, aby pomogła mu skontaktować się z wiedźmami. Panie, przemawiając poprzez magiczny gobelin, nakazały wiedźminowi zabić złego ducha, który przebudził się na Szepczącym Wzgórzu i nękał mieszkańców Sztygarów. Nie wspomniały, że tą istotą była ich własna matka.
Wiedźmy opowiadające o Ciri
Po zabiciu Serca drzewa Biały Wilk wrócił na Krzywuchowe Moczary i położył na kamieniu ucho sołtysa wsi jako zapłatę. Wiedźmy pojawiły się, tym razem w swojej naturalnej postaci, i nakazały Annie podać ofiarę. Kobieta zaczęła jednak oglądać ucho, więc Szepciucha zmusiła ją do posłuszeństwa za pomocą pieczęci, którą ta była spętana. Panie darowały jej przewinienie, ponieważ Stengerowa odpowiednio zajęła się dziećmi – były zdrowe i dobrze odżywione (a więc nadawały się do zjedzenia), a Geralta zapytały, co zrobił ze złym duchem. Kiedy usłyszały, że wiedźmin zabił go, ucieszyły się. Nie chciały jednak powiedzieć, co się stało z dziećmi, jedynie wymijająco wspomniały, że są obecnie daleko i nie mają żadnych zmartwień, a zapytane, kim był duch zaklęty w drzewie, odpowiadały, że była to istota bardzo stara i zła. Następnie Biały Wilk przypomniał im, że miały mu opowiedzieć o Ciri – w zamian usłyszał bardzo niepochlebne słowa o przybranej córce, w które nie uwierzył. Panie zatem opowiedziały mu historię przybycia Jaskółki na bagna. Nie bały się zemsty Geralta oraz mówiły, że jeszcze się spotkają. Odchodząc, powiedziały wiedźminowi, że jeśli odnajdzie dziewczynę, ona umrze.
Jakiś czas później Biały Wilk powrócił na Krzywuchowe Moczary, tym razem w towarzystwie Krwawego Barona i jego ludzi, na miejscu spotkał również łowców czarownic i Tamarę. Wspólnie odnaleźli Annę, która już kompletnie straciła zmysły i nie poznawała swoich bliskich. Wiedźmy wysłały do sierocińca trupojady oraz biesa, aby ponownie porwał ich służkę, jednak zebranym udało się obronić kobietę, dzięki czemu mąż mógł bezpiecznie wyjechać z nią do uzdrowiciela.
Spotkanie z Wiedźmami
Po uwolnieniu Serca drzewa Biały Wilk wrócił na Krzywuchowe Moczary i położył na kamieniu ucho sołtysa wsi jako zapłatę. Wiedźmy pojawiły się, tym razem w swojej naturalnej postaci, i nakazały Annie podać ofiarę. Kobieta zaczęła jednak oglądać ucho, więc Szepciucha zmusiła ją do posłuszeństwa za pomocą pieczęci, którą ta była spętana. Zapowiedziały, że zostanie ukarana, ponieważ już drugi raz okazała nieposłuszeństwo (wcześniej dopuściła po ucieczki dzieci), a Geralta zapytały, co zrobił ze złym duchem. Kiedy usłyszały, że wiedźmin uwolnił go, wściekły się, bo zrozumiały, że to ich matka stoi za porwaniem sierot, oraz poczuły się okpione. Ocalenie istoty żyjącej w sercu drzewa określały jako głupotę, ponieważ było pewne, że ona wkrótce powróci, w innym miejscu, ponownie mordując ludzi. Następnie Biały Wilk przypomniał im, że miały mu opowiedzieć o Ciri – w zamian usłyszał bardzo niepochlebne słowa o przybranej córce, w które nie uwierzył. Panie zatem opowiedziały mu historię przybycia Jaskółki na bagna. Nie bały się zemsty Geralta oraz mówiły, że jeszcze się spotkają. Odchodząc, powiedziały wiedźminowi, że jeśli odnajdzie dziewczynę, ona umrze.
Później Anna przez przypadek wsypała mak do popiołu. Zauważył to Janek i postanowił jej pomóc, jednak znamię na dłoni zaczęło parzyć kobietę. Bożątko ukryło się i z ukrycia widziało przybycie Wiedźm, które zamierzały ukarać służkę. Prządka odcięła jej pukiel włosów i użyła ich, by zamienić Stengerową w babę wodną. Chłopiec próbował wstawić się za przeklętą, jednak Panie wściekły się również na niego – kazały mu uciekać i wysłały za nim trupojady.
Po jakimś czasie Biały Wilk powrócił na Krzywuchowe Moczary, tym razem w towarzystwie Krwawego Barona i jego ludzi, na miejscu spotkał również łowców czarownic i Tamarę. Znaleźli Annę w postaci baby wodnej oraz obronili ją przed nasłanymi przez Wiedźmy potworami. Geralt odszukał Janka i dowiedział się, co stało się z kobietą. Wspólnie z Gradenem zszedł do piwnicy, gdzie znalazł kilka lalek, w które były wetknięte pukle włosów oraz różne przedmioty. Wiedźmin musiał wynieść na zewnątrz właściwą, jeśli chciał odczarować przeklętą. W rzeczywistości jednak nie udało się zapobiec śmierci Anny: albo ginęła jako baba wodna po wyborze nieodpowiedniej lalki, albo odczarowana umierała z wycieńczenia, widząc swoich bliskich razem.
Konfrontacja z Wiedźmami
Na kolejnym sabacie na Łysej Górze Wiedźmy gościły samego Imleritha, a także ostrzegły go przed nadejściem Ciri i Geralta. Jaskółka dowiedziała się o uroczystości od Avallac'ha i uznała ją za okazję, by zemścić się na mordercy Vesemira z pomocą przybranego ojca. Ten jednak nie pozwolił walczyć jej z generałem Dzikiego Gonu, więc udała się do serca dębu, by dopaść Panie. Zabiła dwie z nich, jednak Prządka uciekła, zrywając dziewczynie medalion będący pamiątką po martwym wiedźminie.
Kiedy Ciri zaginęła, zrozpaczony Geralt powrócił na moczary i zabił ostatnią z sióstr[N 1].
Prządka nadal ukrywała się na moczarach, o wiele słabsza bez swych sióstr, ponieważ nikt nie przybył, by ją zabić.
Umiejętności[2]
Znamię Wiedźm na dłoni Anny
Wiedźmy posiadają szereg umiejętności magicznych, jednak różnią się one od tych, którymi cechują się czarodzieje. Ich moce powiązane są z naturą, szczególnie z żywiołami ziemi i wody[N 2]. Mają zdolność do polimorfii, dzięki czemu mogą przybrać postać pięknych kobiet (i za takie uważają je wieśniacy). Potrafią kontrolować potwory mieszkające na bagnach, by wykorzystywać je do swoich celów. Mogą również naznaczać ludzi, przez co stają się oni całkowicie im podporządkowani, a sam znak, jeśli jest aktywowany przez którąś z Pań, zaczyna się żarzyć, sprawiając ofierze ból. Ponadto każda z sióstr posiada indywidualne umiejętności (związane ze swym imieniem), które służą do władania Velen – dzięki podarowanym uszom rozwieszanym w lesie słyszą wszystko, co się dzieje na ich włościach, za pomocą ofiarowanych włosów splatają ze sobą ludzkie losy, a z mięsa ludzkiego czerpią swoją siłę i długowieczność. Za pomocą utkanego z włosów gobelinu kontaktują się z osobami pośredniczącymi w ich kontakcie z wieśniakami, a za pomocą snów wabią do siebie przyszłe służki. Przypisuje się im zsyłanie klątw i błogosławieństw oraz usunięcie z Velen zarazy Catriony.
Walka
Fabularnie z Wiedźmami walczy Ciri, więc gracz nie ma możliwości wykorzystać ich słabości podanych w bestiariuszu (Jaskółka nie potrafi rzucać Znaków oraz nie może wytwarzać olejów), dodatkowo nie może leczyć się za pomocą jedzenia lub eliksirów – jedynym sposobem na odnowienie jej punktów życia jest czekanie, aż same się zregenerują. Posiada za to wszystkie możliwe umiejętności, a także aktywator od Triss.
Ciri walczy z trzema siostrami jednocześnie, więc często jest zmuszona unikać ataków z przynajmniej dwóch stron. Kuchta jest najwolniejsza i porusza się ociężale, co czyni ją najłatwiejszym celem, ponieważ możliwe jest wykonanie kilku ataków pod rząd. Przeszkodą są jednak Prządka i Szepciucha, które w takich momentach szybko dostają się za plecy postaci i atakują ją od tyłu. Dodatkowo obie unikają ciosów poprzez teleportację lub zanurzanie się. Mignięcie daje szansę zaatakowania nawet wszystkich trzech Wiedźm, jednak należy wykonać je w odpowiednim momencie – jeżeli w trakcie używania zdolności któraś jest w trakcie zanurzania się bądź transformacji w kruki, nie zostanie trafiona, a Ciri tylko mignie w miejscu, gdzie miał znajdować się cel. Ponadto Jaskółka może zostać wytrącona z równowagi podczas określania zasięgu działania umiejętności, jeśli zostanie trafiona rzucaną kończyną.
Galeria
Wideo
Zobacz też
Przypisy
Uwagi
- ↑ Więcej informacji w artykule o Prządce.
- ↑ Wpis w bestiariuszu.