- Informacje
- Opisy z książek i gier
Dane z książek Sapkowskiego[]
Toruviel zerwała się z ziemi, chwytając i przypasując miecz, czubkiem buta szturchnęła w udo Yaevinna, który drzemał obok, oparty o ścianę wykrotu. Elf zerwał się, syknął, sparzony przez gorący piasek, o który oparł dłoń.
– Ten jeździec też już jest daleko – powiedział z drzewa Cairbre. – Zamiast gadać, trzeba było strzelać. Teraz go już nie sięgniesz. To dobre dwieście kroków.
– Z mojej sześćdziesięciofuntówki? – Yaevinn pogładził łuk. – Trzydziestocalowym fletem? Poza tym to nie jest dwieście kroków. To jest sto pięćdziesiąt, góra. Mire, que spar aen'le.
Wysoki elf brutalnym szarpnięciem zdarł Iolę z rannego, wzniósł miecz. I zamarł, widząc na czarnym zrolowanym płaszczu pod głową rannego srebrne płomienie dywizji „Deithwen”. I dystynkcje pułkownika.
– Yaevinn! – krzyknęła, wpadając do namiotu elfka o ciemnych, zaplecionych w warkocze włosach. – Caemm, veloe! Ess'evgyriad a'Dh'oine a'en va! Ess' tedd!
Wysoki elf patrzył przez chwilę na rannego pułkownika, potem spojrzał w łzawiące z przerażenia oczy chirurga. Potem odwrócił się na pięcie i wyszedł.
Dane z gry Wiedźmin[]
Elf Yaevinn jest równie zarozumiały, co elokwentny. Sprawia wrażenie przebiegłego i mądrego. Gardzi ludźmi, uważa ich za agresywnych barbarzyńców, a szacunek żywi jedynie dla kultury Starszych Ras. Trzeba jednak przyznać, że ten pozbawiony złudzeń mężczyzna darzy mnie swego rodzaju szacunkiem.
Wszystko wskazuje na to, że Yaevinn planuje akcję zbrojną – utworzył na bagnach obóz szkoleniowy dla Scoia'tael, którymi dowodzi.
Zwycięstwo elfów na bagnach: Scoia’tael pod wodzą Yaevinna odniosły zwycięstwo nad Zakonem Płonącej Róży podczas starcia na Cmentarzysku Golemów.
Yaevinn jest zainteresowany pamiątkami z przeszłości nieludzi, które mogłyby służyć jako sztandary dla jego Scoia’tael. Pozostaje cynikiem i pragmatykiem nawet gdy rozmyśla o dziedzictwie Starszej Krwi.
Yaevinn obrabowuje bank Vivaldich: W czasie napadu na bank w Wyzimie Handlowej zdecydowałem się wesprzeć Scoia’tael. Yaevinn nabrał przekonania, że dzięki zrabowanym pieniądzom uda się sfinansować zryw powstańczy.
Wsparcie Yaevinna: Poprosiłem Yaevinna o zbrojne wsparcie ataku na siedzibę Salamandry w Wyzimie. Zaproszony na przyjęcie do Leuvaardena elf zgodził się pomóc w rozbiciu organizacji przestępczej.
Stronnictwo Scoia'tael: Na wzgórzu pod Starym Dworzyszczem mój przyjaciel ponownie przybył z odsieczą. Znów stanęliśmy razem do walki przeciw Salamandrze.
Zabójstwo Yaevinna: Yaevinn oskarżył mnie o spowodowanie śmierci Toruviel. Doszło do walki i zginął z mojej ręki.
Oszczędzenie Yaevinna: Yaevinn oskarżył mnie o spowodowanie śmierci Toruviel. Nie dałem się sprowokować i elf odszedł swoją drogą.
Przygoda Wesele[]
Yaevinn – dowódca jednego z komand. Miło widzieć starych znajomych. Tylko czemu wszyscy wiedzieli o moich zaślubinach przede mną?
Elf trochę się zbulwersował zachowaniem krasnoludów na weselu. Cóż. Kto, jak kto, ale Yaevinn powinien dobrze wiedzieć, że są nieprzewidywalni i nie może mieć do nikogo pretensji.